czwartek, 2 kwietnia 2015

Wakacje - dzień 136

Anomalie pogodowe w Delhi, stały się normą. Od pięciu dni jest upalnie, wieczorami parno a gdy zajdzie słońce, ulewnie. Nie powinno jeszcze padać i nie powinno być takich wieczornych wichrów. Widać monsun w tym roku pojawi się wcześniej - wszystko na to wskazuje. Rozmawialiśmy o tym z kilkoma osobami i wszyscy twierdzą, że nie jest to normalne. Deszcz zniszczył już wiele upraw, mówią nam też, że owoce gniją na drzewach. Przykre, bo to biedny kraj. 

Właśnie wróciliśmy z kina. Oglądaliśmy siódmą część "Szybkich i wściekłych", z nieżyjącym już niestety aktorem Paulem Walkerem w jednej z głównych ról. Zginął tragicznie w 2013 roku, podczas jazdy próbnej nowym porsche, biorąc udział w aukcji charytatywnej na rzecz ofiar tajfunu na Filipinach. Film nie był jeszcze gotowy i nie wiadomo było, czy zostanie zrealizowany, jednak po wielu sporach i ustaleniach prawnych, doprowadzono dzieło do końca. Siódemka, według nas jest najlepsza.

Wieczorami składam książki. Mam tyle pracy, że zastanawiam się, czy nie za dużo. Antologia, tomiki, magazyn... Nocami piszę, bo mam napad weny twórczej.
Marcin czyta i opowiada mi, co tam na świecie słychać. A ja piję herbatę i słucham. 
Chyba zrobimy objazdową wystawę zdjęć z Indii. Marcin powinien zacząć się promować.
Wracam do pracy.